środa, 3 lutego 2010

Skowyt

Na zdjęciu: zamordowana Elizabeth Short (Kalifornia, 15.01.1947)

Wciąż za nią tęsknił.
Dzień, noc, dzień, noc.
Starał się zapomnieć, ale wszystko dookoła było jedną wielką relikwią: łóżko, szeleszcząca pościel, pokojowe ozdoby, pamiątkowe zdjęcia przypięte pineskami do obramówki lustra.
Czasami zdarzało się, że czuł zapach jej pomadki.
Nie walczył z tym.
Choć wydawać by się mogło, że wylał najbardziej słone morze łez,
to wciąż starczyło mu sił na płacz.
Pocieszał się, że ponoć pędzący tir był szybszy niż jej świadomość.
Zdziwienie było ostatnim co czuła.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz